Trójpokoleniowa rodzina wyjeżdża na jedną z chilijskich wysp. Szybko okazuje się, że nie są to tylko niewinne wakacje: rodzice chcą namówić dziadków, by wsparli finansowo nowy turystyczny biznes. Napięta sytuacja pogarsza się, gdy bez śladu znika lokalny pomocnik, a rodzina zostaje uwięziona na wyspie.
To bardzo niewygodny i kontrowersyjny film. Być może część osób przerwie seans. Mimo wszystko uważam, że warto wytrzymać, żeby poczuć co przeżywają niektóre dzieci w tak zwanych dobrych rodzinach. I następnym razem, jak będzie kogoś kusiło, żeby umniejszać problem, niech przypomni sobie sceny z tego filmu. Wbrew...