Sam film (jak dla mnie) jednak dość przeciętny. Najbardziej interesującą osobą okazała się babcia autora filmu.
Źródeł problemów eksmisji nie doszukiwałbym się wyłącznie w bezdusznych właścicielach. Myślę, że w tym przypadku zawiodło również Państwo. Zresztą nie pierwszy raz i nie ostatni…