Przeplatające się wątki miłosne i epicka, wojenna opowieść przeniesiona przez wybitnego reżysera prosto na postapokaliptyczne terytorium radzieckiego Kraju. Działania wojenne co prawda ustały, ale życie codzienne to ciągła walka o przetrwanie w powojennym obozie pracy, gdzie jeśli chcesz przeżyć, musisz przysiąc wierność maszynie - zardzewiałemu, monstrualnemu parowozowi, mknącemu przez syberyjskie pustkowia. Z wybitną rolą Vladimira Mashkova
Nie sugerujcie się opisem filmu !
Chyba dystrybutor chciał napędzić kasę przyciągając do filmu fanów s-f. Postapokaliptyczna sceneria? Oddawanie czci maszynie? To miał być 'Matrix' czy 'Terminator'? Film jest dramatem o powojennej rzeczywistości dziejącym się w syberyjskiej tajdze.
II wojna światowa. Było coś...
Warto zobaczyc....znakomita odskocznia od polskich romantycznych koszmarkow i hiciorow made in Hollywood.
Film jak film, ale wszystkim paniom proponuję obejrzeć tors Mashkova. Nie dość, że pełna rzeźba, to jeszcze umorusany smarem i dowodzący wielką ciężką maszyną. Pełen fetysz. I ten wzrok, kiedy patrzył na kobietę, jakby ją chciał z miejsca zjeść.
Fabuła też interesująca. Ciekawa historia i niewiele dłużyzn. Było...