Filmowa opowieść o księdzu Janie Ziei, człowieku nieprzeciętnym, który należał do tych nielicznych nie tylko czytających Ewangelię, ale również nią żyjących. Urodził się... Zobacz pełny opis
Filmowa opowieść o księdzu Janie Ziei, człowieku nieprzeciętnym, który należał do tych nielicznych nie tylko czytających Ewangelię, ale również nią żyjących. Urodził się w 1897 roku koło Opoczna. W czasie wojny 1920 roku, będąc kapelanem wojskowym głosił, że piąte przykazanie "Nie zabijaj" obowiązuje wszystkich w każdej sytuacji, równieżFilmowa opowieść o księdzu Janie Ziei, człowieku nieprzeciętnym, który należał do tych nielicznych nie tylko czytających Ewangelię, ale również nią żyjących. Urodził się w 1897 roku koło Opoczna. W czasie wojny 1920 roku, będąc kapelanem wojskowym głosił, że piąte przykazanie "Nie zabijaj" obowiązuje wszystkich w każdej sytuacji, również żołnierzy walczących w obronie ojczyzny. Wojna była dla niego ogromnym wstrząsem, stał się przez to zwolennikiem wyrzeczenia się przemocy w każdej postaci. W latach międzywojennych, będąc profesorem seminarium w Pińsku, rozwijał na Polesiu działalność organizacji "Wici", założył uniwersytet ludowy, gdy zabrakło popa, sam uczył religii dzieci wyznawców prawosławia, współpracował także z żydowską organizacją skautową. Był wielkim orędownikiem jedności i przyjaźni Polaków, Litwinów, Białorusinów i Ukraińców. Pod koniec II wojny dobrowolnie wyjechał do Rzeszy, by być z Polakami wywiezionymi na przymusowe roboty. Przez większą część życia związany był z zakładem dla ociemniałych w Laskach. W drugiej połowie lat siedemdziesiątych współtworzył Komitet Obrony Robotników i aktywnie w nim działał. Razem z księdzem Czesławem Białkiem reaktywował przedwojenny "Patronat", organizację zajmującą się opieką nad więźniami i ich rodzinami. Ostatnie lata życia spędził w osamotnieniu.