Zmarł Ray Chan, scenograf Marvela. Ryan Reynolds: "Był niezrównany"

Marvel pożegnał Raya Chana – jednego ze swoich najbardziej uznanych i cenionych scenografów. Chan pracował przy największych filmach studia, budując światy od zera. Ryan Reynolds opublikował długie oświadczenie, w którym wychwala Chan nie tylko jako artystę, ale i człowieka.

Ryan Reynolds żegna Raya Chana

Reynolds napisał o Chanie w swoim pożegnaniu m.in. w takich słowach: 

Był równie cenną siłą twórczą przy filmie "Deadpool & Wolverine", co scenarzyści, reżyser i gwiazdy. Budował światy od zera – i robił to w pełnej współpracy i inkluzywności. Ray był niezrównany. 

Shawn Levy natomiast, scenarzysta i reżyser widowiska "Deadpool & Wolverine", napisał:

Utrata Raya jest druzgocąca dla wszystkich, którzy pracowali nad "Deadpoolem i Wolverine'em". Ray zrobił więcej niż tylko zaprojektował świat naszego filmu; rozświetlał otaczającą go rzeczywistość.

Pracę Chana można oglądać w takich produkcjach Marvela, jak "Avengers: Koniec gry", "Strażnicy Galaktyki" czy "Thor: Mroczny świat". Ponadto artysta współpracował z takimi twórcami, jak Ridley Scott ("Robin Hood"), Alfonso Cuarón ("Ludzkie dzieci"), a także przy takich filmach, jak "Skarb Narodów" czy "Dungeons and Dragons".

Amerykańskie Stowarzyszenie Scenografów pięciokrotnie wyróżniało go swoimi nominacjami. Chan zdobył ostatecznie statuetki w 2015 i 2020 roku odpowiednio za "Strażników Galaktyki" i "Avengers: Koniec gry".

Zwiastun filmu "Avengers: Koniec gry" z artystycznymi projektami Raya Chana