Uwielbiam Artemisa! Ta seria zaczęła się tak niewinnie, a z czasem historie stawały się coraz bardziej dojrzalsze i angażujące. Mam ogromny sentyment, bo czytałem to wszystko w naprawdę młodym wieku, ale trzymam kciuki za ten projekt, bo potencjał jest ogromny. Jedyne o co się modlę, to żeby nie starali się wpychać wszystkich wątków na raz, a faktycznie zrobili pierwszą część w tak lekkim tonie, jak dwie pierwsze - łącząc je czy nie, cokolwiek, byle było to takie gładkie wprowadzenie, jak w oryginale. Potem można naprawdę szaleć i zrobić dochodową francyzę ;)