Jako iż motyw zombie jest jednym z moich ulubionych to stwierdziłem że obejrzę sobie i tę produkcję, ale w sumie nie oczekiwałem za wiele. I bardzo miło się zaskoczyłem bo film jest naprawdę dobry. Owszem, ma parę niedociągnięć fabularnych, powiela momentami dobrze znane kalki, ale jednocześnie wnosi parę nowych pomysłów w już dość mocno wyeksploatowany temat zombie. Jest przygoda, jest humor i przede wszystkim jest ten fajny klimat lat 30-tych. Dodatkowy plus za język hiszpański, który jest niesamowicie miły dla ucha. Ode mnie mocna siódemka!