W ogóle to zrobili? Robienie kolejnej części po prostu nie ma sensu. Zresztą to widać, pod względem marketingowym! O filmie dowiedziałem się przed chwilą, może obejrzę, ale myślę że będzie słaby. Jeśli chodzi o "sukces" filmu, mogę powiedzieć jedno: fan klasycznych "Gości", nie miał o nim pojęcia. FAN! To tak jakby miłośnik Ed Wooda nie wiedział, że powstał on z martwych, choć nikt nie próbowałby tego zatuszować.