PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6320}

I... jak Ikar

I... comme Icare
7,8 457
ocen
7,8 10 1 457
I... jak Ikar
powrót do forum filmu I... jak Ikar

Wciągający thriller polityczny opowiadający o zamachu łudząco podobnym do tego w Dallas. Yves Montand wciela się w ostatniego sprawiedliwego, który wszelkimi środkami stara się dowieść prawdy. Szybko przekona się że nie będzie to łatwe.
Jest dobrze. Śledztwo wciąż się rozwija, a nowe tropy tylko podtrzymują napięcie. Sporo tu scen właściwych czystej klasy dreszczowcowi, jak choćby ta w budce telefonicznej. Wszystkiemu przygrywa świetna jak zwykle muzyka Ennio Morricone.
Nie byłbym sobą gdybym jednak nie przyczepił się do scenariusza. Niektóre zagadki są banalnie proste, inne naciągane. Podczas przeglądania taśm filmowych, aż dziw że ważne sceny nie rzuciły się w oczy śledczym, bo ja widziałem je od razu. Do tego dowody czasem trafiają w ręce prokuratora przypadkiem. Nie lubię tego typu zagrywek. Zamachowcy zostawili zbyt wiele tropów, oraz rozrzucają tajne dokumenty byle gdzie. Oni są tutaj najmniej wiarygodni.
Intryguje mnie 25 minutowy przerywnik w środku filmu, będący sceną eksperymentu. Z jednej strony jest dobrze zagrana, emocjonująca oraz prowadzi bohatera do ciekawych wniosków. Z drugiej, totalnie wybiła mnie z rytmu. Śledztwo toczy się w najlepsze, a tutaj akcja nagle zamiera, bo postaci zaczynają dyskutować o ludzkiej naturze. Nie wiem co o tym myśleć.
Podsumowując, I... jak Ikar to przyjemny seans. Zwłaszcza dla wielbicieli gatunku. Nie dłuży się, jest profesjonalnie wykonany. Jedynie scenariusz nie sprostał moim oczekiwaniom. To nie jest piętrowa intryga z zaskakującymi rozwiązaniami. Raczej średnia wariacja na temat teori spiskowych. Szkoda, bo miejscami film na prawdę jest wyśmienity.

ocenił(a) film na 7
Lucky_luke

Film widzialem pierwszy raz i dałem 7.
Troszke traci myszka ale i tak trzymal mnie w napieciu.
Zgodze sie z Toba co do sceny eksperymentu, zaciekawilo mnie to ale po kilku minutach poczulem rozdraznienie.
Ciagneli ten watek niemilosiernie,
Najlepsze sceny to ta kiedy agent opowiada o losach swiadkow zamachu wykreslajac ich z wiekiego zdjecia, a takze ostatni zyjacy swiadek czekajacy w budce.

ocenił(a) film na 7
Lucky_luke

Nie ma teorii spiskowych, są wyłącznie takie praktyki. Niejedna tzw. teoria spiskowa ma mocniejszy grunt dowodowy niż np. teoria ewolucji. Na początku lat 50. CIA miała za zadanie wyśmiać ludzkie spekulacje na temat niewyjaśnianych przez państwo wypadków; zrobiła to w ten sposób, że do mocnych spekulacji dodawała bzdurne elementy (oczywiście, anonimowo). Ten film odnosi się do zabójstwa Kennedy'ego niemal wprost. Jest ważnym głosem w tej sprawie. Reżyser nie łykał wszystkiego jak większość ludzi--pelikanów... Może dlatego, że uciekł przed pogromem?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones