....oszczedne efekty, dobra muzyka i swietna rola,ktora zagral Sean Connery.
Polecam - film ma o wiele bardziej interesujacy niz nie jeden nowy film w 3D.
Nie wszystkim, lubię SC, lubię Obcego, lubię te klimaty, a film nie przypadł mnie do gustu w ogóle, nawet jak wziąłem poprawkę na datę produkcji.
Mam podobne wrażenie - wg mnie film Hyamsa nie jest zły, ale jednak na rasowe kino SF to za mało. To reprezentant charakterystycznego trendu w tym gatunku. W latach 80, świeżo po sukcesie Gwiezdnych Wojen, wszyscy zapragnęli nagle na SF zarobić, nie inwestując zbyt dużo forsy. Stąd te filmy z "oszczędnymi" efektami (a tak naprawdę ubogimi) albo wręcz filmy, których akcja rozgrywa się w przyszłości, kręcone np. we współczesnym Los Angeles (vide pierwszy Robocop). Nie znoszę takich wybiegów, chociaż oczywiście widowiskowe efekty nie gwarantują jeszcze pierwszej klasy filmu (wystarczy spojrzeć na wytwory pana Emmericha).