Co tu dużo mówić, akcja rozciągnięta na 3 sezony. Imię Sara pada tam miliard razy. Każdy się zastanawia gdzie ona jest, czy żyje i co się stało. Lenistwo twórców też wybitne. Już mogli dać inna aktorkę w roli córki Sary no ale po co? Jedna aktorką wystarczy. Sama akcja na poziomie telenoweli które były tak chętnie...
Tak samo jak kolejne sezony Riverdale są kompletną pomyłką, podobnie jest i w tym przypadku.
Patrząc na poziom kolejnych sezonów, można odnieść wrażenie, że ogląda się zupełnie inne seriale. I tak powinno się je oceniać - oddzielnie.