Jak to u appla. Fabuła może nie jest przesadnie odkrywcza, ale za to ta realizacja... Wesele w pierwszym odcinku przypomina bardziej kadry z dobrego jakościowego filmu , a nie serialu. Zdjęcia, gra aktorska, dbałość o detale - najwyższy poziom. Tempo w sam raz. Po trzech odcinkach, jedna z lepszych rzeczy w tym klimacie, jakie widziałem na przestrzeni ostatnich kilku lat. Nie jestem fanem Appla, ale to kolejny serial obok ,,For all malekind" na którego odcinki będę czekał z zainteresowaniem